„Błyszczący Diament: Odkrywanie Własnej Wartości w Głębinach Duszy”

„Ja jestem piękna i wszyscy mnie kochają”

Kiedy zanurzam się w swojej duszy, by odczuć to zdanie, zastanawiam się, czy odkrywam w nim swoją prawdę. Dostrzegam swoje wewnętrzne piękno, które pielęgnuję w trakcie swojej życiowej wędrówki. Dążę do bycia piękną, do odczuwania swojego piękna każdego dnia, w każdej chwili. Jeśli jest to ze mną zgodne, wpływa na moje spojrzenie na siebie i na moje dalsze doświadczenia.

Zamieniłam już wiele stron w swoim życiu. Lata zdają egzamin, lecz czym są moje osiągnięcia, gdy spojrzę w głąb siebie? Czuję to piękno, kiedy realizuję piękne i szlachetne działania dla siebie i innych. W młodości była we mnie pewna iskra, lecz czy czułam się kochana? Moja uroda była widoczna dla otoczenia, ale nie potrafiłam jej dostrzec w sobie. To może nie było widoczne dla innych, ale moje doświadczenia utwierdziły mnie w przekonaniu, że nie czułam się kochana.

Skąd taki stan rzeczy?

W moim sercu zagnieździły się strach, gniew, żal. Było ich dużo, a czas na zastanowienie nad sobą wydawał się nieistniejący. Czas płynął, a ja ciągle niosłam ten bagaż. Coraz bardziej przytłaczający, hamujący moje kroki. Po latach wędrówki dotarłam do punktu, w którym wydawało się, że dalsza droga jest niemożliwa. To ja na własne życzenie zasypałam drogę kamieniami – kamieniami strachu, gniewu.

Jednak coś we mnie mówiło, że jest coś więcej.

Pewnego dnia zapytałam siebie: dlaczego nie czuję, że jestem piękna? To pytanie uruchomiło nową ścieżkę myślenia. Przecież wszyscy jesteśmy piękni w środku. Przychodzimy na świat jako małe, bezbronne istoty i uczymy się życia obserwując otaczający nas świat. Pomyślałam – była we mnie niewinność dziecka, na którą nie miałam wpływu. Wkraczając w dorosłość, próbowałam iść swoją drogą, z żalem spoglądając na innych, którzy mieli więcej, którzy mieli szczęście.

A co ze mną?

Teraz, jako dojrzała kobieta, nieco mniej zgrabna i młoda niż kiedyś, odważam się powiedzieć, że czuję się piękna. Zaczęłam bowiem zgłębiać tajniki swojego wnętrza.

Co kryje się w jego najdalszych zakamarkach?

Tam, w głębi, znajduje się niewielki diament, pragnący ukazać swój blask. Jego promienie pragną wydostać się na zewnątrz, ale zostały zasypane przez moje własne przekonania, które przyjęłam na swój temat.

Obecnie, podczas pracy nad sobą i przemodelowaniu tych przekonań, widzę coraz wyraźniej, jak diament zaczyna błyszczeć. Odkrywam swoją prawdę, swoje prawdziwe intencje. To odkrycie ujawnia moje piękno. To pozwala mi czuć się piękną, a to z kolei wpływa na wszystko, co robię. Teraz czuję się piękna i kochana, bo nauczyłam się kochać tę dziewczynę, która przeszła taką drogę.

Podjęłam decyzję – wybór należał do mnie – czy podążać ścieżką obsypaną kwiatami, czy wdrapywać się na szczyt, potykając o każdy kamień, aż lawina sprowadzi mnie na dół.

Czy właśnie tak powinna wyglądać droga do sukcesu?

Wybrałam inny szlak. Mój sukces tkwi w wartości, którą teraz odkrywam w sobie. Nie każdy musi mnie kochać, ale to ja teraz okazuję sobie największy szacunek i zaczynam drogę od pełnej akceptacji siebie. Kolejnym krokiem jest nauka polubienia siebie, co prowadzi mnie do umiejętności kochania siebie. Bo przecież tylko z sobą będę na zawsze.

Ludzie się zmieniają, odejdą ci, którzy niekoniecznie muszą mnie kochać – mają swoją własną drogę. Ale przyjdą inni, którzy mnie pokochają. Najważniejsze dla mnie było i jest, aby napełnić swoje serce miłością, której przez lata szukałam na zewnątrz. Teraz okrywam siebie miłością i wiem, że jestem skarbem dla siebie i dla świata. Poleruję ten diament, który tkwi w każdym z nas. Moje bogactwo jest we mnie. To jest sukces, którym mogę się prawdziwie szczycić.

Tutaj możesz przeczytać moje inne wpisy na Blogu;

Wewnątrz na zewnątrz.

One thought on “„Błyszczący Diament: Odkrywanie Własnej Wartości w Głębinach Duszy”

  1. Pingback: Przebudzenie Serca: Podróż ku Spełnieniu Marzeń - Wewnatrz na Zewnatrz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *