W labiryncie snów, gdzie marzenia się rodzą,
Gdzie potencjał nieograniczony w nas dojrzewa,
W sercu pytań echo: „Czy osiągnę cel, który w sobie skrywam?”
Odpowiedź niesie wiatr – „Tak, jeśli w transformację uwierzysz.”
Gotowość na zmianę, krok w nieznane,
Wchodzę w metamorfozę, w światło zmierzam.
Aspiracje wysokie, podświadomość w konflikcie – Przekształcam przekonania, nowe rezultaty przyciągam.
W działaniu siła, w obrazie nowa Ja,
Przez strach i lęk przechodzę, odwagą się targam. „Boję się, ale mimo to działam”.
Strach, lęk – twory wyobraźni naszej,
Przed nimi bariera, lecz wiara jest kluczem.
W transformacji siła, od larwy do motyla,
Decyzja śmiała: „Niech strach mnie nie zatrzyma!”
Przez most chcę przejść, lęk zostawić za sobą,
Wiara w siebie, i wsparcie wszechświata obdarza.
Wiara – to koło napędowe, natchnienie do dziełania.
To dobre przekonanie, że marzenia się spełniają.
Teraz wierzę i działam, to moja droga życia,
Przekonania stare, ego, strach – żegnam was.
Na skrzydłach marzeń, z odwagą w sercu,
Wiem, że wszystko, czego pragnę, jest w zasięgu ręki.
Kliknij tutaj jeśli chcesz się zainspirować moimi innymi wierszami;
Wewnątrz na zewnątrz