W rodzie moich korzeni teraz tkwi siła,
Oddałam to, co ciężar na jego korzeniach ciążyło.
Dziękuję za dar życia, oddech Twojego tchnienia,
Z serca wypływa wdzięczność, jak ze źródła czystego strumienia.
Wędrując szlakiem przodków, odzyskuję moc,
Popatrzyłam z empatią i zrozumieniem na historie – prawdziwe i te ukryte,
Przyjęłam to, co porzucone i wyparte,
Sekrety i sekreciki, które w duszy odczuwam, teraz znajdują swój porządek.
Ogród dusz pielęgnowany, teraz korzenie radości i szczęścia zapuszcza.
Wszystko, co zabrane, zostaje oddane z powrotem,
Wszystko, co wyparte i odrzucone, zostaje teraz przyjęte z miłością,
Energia pokoju i radości teraz w moich żyłach płynie,
Jak promienie słońca, przynosząc ukojenie i ciepło.
Bo w procesie tego przekształcenia,
Odnajduję siłę, odzyskuję równowagę,
I staje się twórcą własnej ścieżki szczęścia.
Prawda jest wolnością, witalnością i zdrowiem,
W niej odnajduję sens, siłę i własną drogę ku pełni życia.
Na tej drodze, gdzie każdy krok to odkrywanie,
Serce tańczy w rytmie wszechświata, ucząc się pieśni o sobie samym,
To podróż ku światłu, w której każdy dzień maluje nowy obraz,
Obraz siebie, w pełnym świetle, na drodze do najczystszej prawdy o sobie.
Tutaj możesz poczytać inne moje wiersze;
Wewnątrz na Zewnątrz
Pingback: Odrodzenie w Harmonii - Wewnatrz na Zewnatrz