W otchłani dni, gdzie cisza gra na strunach czasu,
Gdzie każdy krok to echo mych przekonań głębokich,
W sercu me serce, gdzie tętni życia puls,
Tam słowa płyną, niczym rzeka – pragnę je uchwycić.
„Jestem warta całego dobra, które mi się przydarza w życiu”,
To mantra, co niesie mnie przez burze i przez spokój.
W wierze tej siła, co kruszy mury wątpliwości,
W jej świetle ja – widzialna, nie tylko cień na drodze.
Zasługuję, tak, na każdy promień słońca w chmurach,
Na miłość, co otula, jak najcieplejszy z puchów.
W moich dłoniach kształtuję świat – z marzeń i z uczuć,
W mojej duszy pokój, co rozbrzmiewa w ciszy i w ruchu.
Jestem widzialna, w tłumie niezliczonych twarzy,
Moja unikalność – niczym gwiazda na nocnym niebie.
Każdy gest, każde słowo, każdy śmiech i każda łza,
To ja – autentyczna, w pełni obecna, bez skrywania się.
Jestem godna – miłości, szacunku, i marzeń spełnienia,
Godna chwili, co malują dni mojego życia.
W moim sercu wiara, że zasługuję na to wszystko,
Co dobre, co piękne, co sprawia, że dusza śpiewa.
W tej podróży, co nazywam swoim życiem,
Gdzie każdy dzień to kolejna strona historii mojej,
Przekonanie to jest moim kompasem, moją siłą, „Jestem warta” – to mój hymn, w harmonii z wszechświatem gra.
Kliknij tutaj, możesz przeczytać inne inspirujące tematy;
Wewnątrz na Zewnątrz