„Odważ się słuchać miłości”

Jak mam zaakceptować, co nieznane mi,
Jak mam odpuszczać, gdy nie czuję tego,
Jak mam się zmienić, gdy nie wiem inaczej,
Jak mam to zrobić, gdy mi nie powiedziano?

Jak mam się cieszyć, gdy nie znam radości,
Która była dla mnie za mała,
Uwierzyłam, że jestem nie warta,
Że to nie mój głos, a innych wołanie.

Dziś mówię Ci, że to bzdura,
Nie słuchaj już innych wołanie,
Miłość do Ciebie teraz puka,
A za nią idzie kochanie.

Niech Cię to otuli i rozgrzeje,
Niech Cię prowadzi, gdzie tylko chcesz,
Wyrzuć lęki i złe myśli,
Bo to co piękne przed Tobą już leży.

Wewnątrz na zewnątrz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *