W czasie rozmowy, która zeszła na boczny tor, doznałam intensywnych emocji. Po chwili zastanowienia zdałam sobie sprawę, że każdy ma swój punkt widzenia i że każdy sposób postrzegania jest słuszny na swój sposób. To zatrzymało mnie i skłoniło do głębszej refleksji. Uświadomiłam sobie, że wciąż skrywam w sobie nienawiść, zarówno do samej siebie, jak i do osoby, która obniżyła moją samoocenę. Być może mogłabym zachować się inaczej, ale nie mogłam zmienić przeszłości. Ta sytuacja przypomniała mi o innych momentach z mojego życia, gdy również czułam się niesprawiedliwie traktowana. Uświadomiłam sobie, że to ja jestem odpowiedzialna za to, co otrzymuję i daję. Oczywiście, życie może przynieść nam trudne emocje, ale ważne jest, aby spojrzeć na nie z odpowiedniego punktu widzenia. Zatrzymałam się i spojrzałam głębiej w siebie, co pomogło mi zrozumieć, skąd pochodzi moja nienawiść i jak ją pokonać.
Przypomniałam sobie, że zawsze mam wybór i to ode mnie zależy, jakie emocje będę niosła w sobie.
Wewnątrz na zewnątrz.
