„Dzień pełen Kolorów: Opowieść o Idzie”

Pewnego razu, w królestwie gdzie słońce zawsze wschodziło z ogromnym blaskiem, mieszkała mała dziewczynka o imieniu Ida. Ida była nie tylko wesołym i ciekawym świata dzieckiem, ale także utalentowaną malarką. Jednak, choć kochała malowanie, kolory na jej obrazach były zawsze szare. Szare domy, szare kwiaty, nawet słońce na jej płótnie było szare. To była jej interpretacja świata – spokojna, cicha, ale pozbawiona kolorów.

Jednak pewnego dnia, gdy jak zwykle obudziła się jeszcze przed wschodem słońca, zadała sobie pytanie, które zmieniło wszystko. Siedząc w ciszy, zapytała swoje serce: „Jak mogę dodać kolory do mojego świata?” I wtedy, jej serce zasugerowało jej, że może odkryć prawdziwe kolory, łącząc się z Wszechświatem.

Tego ranka, Ida siedziała w ciszy, ale z zamkniętymi oczami zobaczyła coś, czego nigdy wcześniej nie doświadczyła. Poczuła, jak jest częścią Wszechświata, poczuła jego wielkość i była z nim jednością. Wszechświat był pełen kolorów – czerwieni, błękitu, złota, zielonego i wszystkich odcieni tęczy. Ida była zafascynowana tym pięknem.

Gdy otworzyła oczy, wiedziała, co musi zrobić. Wzięła swoje pędzle i farby i zaczęła malować. Tym razem jednak, jej płótno nie było szare. Namalowała niezwykłe, kolorowe obrazy – domy były teraz błękitne, kwiaty tęczowe, a słońce złote i świecące jak nigdy dotąd. Ida przelała na płótno wszystkie kolory Wszechświata, które odkryła w swoim sercu.

Wszyscy w królestwie byli zdumieni i zachwyceni. Ida nauczyła ich, że prawdziwe kolory świata są w naszym sercu, a nasze intencje i połączenie z Wszechświatem mogą je uwolnić. Od tamtego dnia, każdy mieszkaniec królestwa zaczął dzień od siedzenia w ciszy i pytał swoje serce, jakie kolory chce przynieść do swojego dnia.

A Ida? Nadal malowała, tworząc coraz to nowe, coraz to bardziej kolorowe obrazy. Dzięki swojej intencji, jej szare obrazy zamieniły się w prawdziwe arcydzieła, a ona sama stała się mostem między szarością rzeczywistości a kolorowym Wszechświatem, który odkryła w swoim sercu. Zawsze pamiętała, że jest częścią czegoś większego i że każdy z nas ma moc, by dodać kolory do swojego świata.

Od tamtego dnia, królestwo stało się miejscem pełnym kolorów, radości i miłości. Mieszkańcy nauczyli się patrzeć na świat oczami Idy – widząc w nim nie tylko szarość, ale wszystkie kolory tęczy. Wiedzieli, że każdy z nich ma w sobie kawałek Wszechświata, który może przekształcić w piękno i kolor.

I tak, mała Ida swoją mądrością, talentem i miłością do Wszechświata, nauczyła wszystkich, jak ważne jest bycie świadomym swojej roli w życiu i jak każdy z nas, nawet najmniejszy, może wpłynąć na cały Wszechświat. A przede wszystkim, nauczyła, że każdy nowy dzień to nowa przygoda, która zaczyna się od chwili, gdy otworzymy oczy i zapytamy serce o naszą intencję.

I tak kończy się bajka o malarki Idzie i jej kolorowym Wszechświecie. Pamiętajmy, że tak jak Ida, my też jesteśmy częścią tego Wszechświata i każdego dnia możemy tworzyć naszą własną, magiczną historię, pełną kolorów.

Tutaj możesz przeczytać inne inspirujące moje Bajki;

Wewnątrz na zewnątrz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *