Już Jesteś

Ręką na sercu — czuję bicie.
Cicho. Obecnie. W pełni.
Jestem przy sobie.
Już nic nie muszę.
Mogę — jeśli tylko zechcę.

Byłam w ciemni,
znam chłód i ciszę bez głosu.
A teraz…
Mogę czuć to, co prawdziwe,
co moje,
co szeptem płynie z głębi.

Gdy zatracam się w czasie,
wszystko staje się miękkie.
Jestem.
Obecna.

Bicie serca — inne.
Oddech — głęboki.
Ciało — rozluźnione.
Dusza — w domu.

Nie muszę się spieszyć.
Nie muszę się chować.
Wszystko, co ważne,
jest już tu.

W każdej komórce
pulsuje życie.
W każdej myśli
przestrzeń na ciszę.

Czas nie popycha.
Przestrzeń nie ocenia.
Jestem — i to wystarcza.

Czuję, jak rozluźnia się kark.
Ramiona miękną,
żuchwa puszcza napięcie.
Oddycham.
Tak zwyczajnie. Tak głęboko.
Jakbym uczyła się siebie na nowo.

W tej chwili nie trzeba być nikim więcej.
Nie trzeba znać odpowiedzi.
Wystarczy być —
z sercem, co bije.
Z oddechem, co koi.
Z ciałem, co pamięta.

A dusza?
Ona tylko szeptem:
„Jesteś. Już”

Kliknij tutaj w link, masz dostęp do mojego bloga gdzie dzielę się moją podróżą-

Wewnątrz na Zewnątrz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *