Słońce, nasycone witaminami jak soczysty owoc, ogrzało moją buzię swoim przepięknym blaskiem. Zaprosiłam je do swojego wnętrza, otuliłam miłością i wdzięcznością. Ogrzało i rozświetliło moją przestrzeń wewnętrzną. Dotknęło mojego serca — poczułam jego ciepło. Jego promienie przenikały przez czakrę korony, odpowiedziały na moje zaproszenie do współpracy. Przecież to boskość, siła witalna — jego promień rozświetla wszystko.
Obraca się, tańczy wokół, kręci się, by dotrzeć wszędzie. W zachwycie wykonuje swoją misję. Z intencją płynie przez ciało, a za pomocą promieni zabiera to, co już niepotrzebne, i oddaje to Matce Ziemi. W ich miejsce wprowadza promienie miłości, wiary, wdzięczności, obfitości i boskości. Razem, kołysząc się, otulają ciało w delikatnym dotyku. Promień słońca spoczywa na miejscu, które potrzebuje tej witalności. Miłość otula to miejsce, a promienie słońca rozpuszczają to, co trudne. Zabierają do Matki Ziemi emocje, które już nie służą, schematy przepracowane, wzorce obejrzane, traumy otulone, przekonania przemienione, mechanizmy obronne zrozumiane.
Nie ma już krytyki, oceniania, walki. Maski przestają być potrzebne.
Już się nie wstydzi. Nie czuje braków. Jej wnętrze jest napełnione. Czuje się bezpiecznie.
Historie opowiedziane ujrzały światło prawdy. Wszystko zostało uporządkowane i powróciło na swoje miejsce. Oddane zostało to, co z bólem noszone, z lojalności miłości dźwigane. Już nie potrzeba — już zobaczone, uhonorowane. Niesione było „za was, kochani”, teraz może zostać puszczone.
Ciało wyprostowane ruszyło do przodu. Każdy krok jest lżejszy.
Z rodu otrzymało najpiękniejsze zasoby — siła i witalność wróciły. Idę do swojego życia, moją już drogą, w współpracy z Wszechświatem, w miłości do swojego wnętrza, z czuciem boskości w sobie.
Miłość słoneczna, tak wielka, zagościła w harmonii spokoju serca. Dusza się uśmiecha — jej droga pięknie oświetlona przez słońce boskości.
Tu jest siła. Tu jest moc. Tu jest witalność, inspiracja, twórczość i jej najwyższa mądrość.
Kliknij tutaj masz dostęp do mojego bloga-
Wewnątrz na Zewnątrz