Odyseja Męskości

Mężczyzno, drogi, serca lot nad chmury.

Gdy spojrzysz na swą panią, w zachwycie czystym.

Jest boginią – tak, twierdzi każdy nurt.

Twojego serca radosny i dumny rytm.

Kroczysz jak paw, z dumą co nie zna granic.

Głowa wysoko, w koronie z słońca blasku.

Ona przy tobie, dumna, widziana – nic -nie umknie energii, co w was płynie w tańcu.

Podwajasz moc, co daje ci ona.

Bo w naturze twój pierwiastek – rozmnażać szczęście.

Patrzysz, jak rozkwita wasze wspólne dzieło.

Jak gniazdo rośnie, gdzie drzewa szeptem pieśnią.

Wasz dom, ostoja, królestwo pełne dumy.

Gdzie intymność rośnie w cieniu posadzonych drzew.

Ważność tę odczuwasz, unosisz się nad przestrzenią.

Świat twój kolorowy, w tańcu lekkość – i żyjesz w niej.

Każdy dzień, to nowy rozdział naszej księgi.

Gdzie każda strona to wspólne przeżywanie.

W jej oczach widzisz świat – to widok bezcenny.

A w jej sercu bije rytm, co daje siłę stawianie.

Skrzydła dajesz sobie nawzajem, w lot wspólny.

Gdzie miłość to fundament, co trwa niewzruszenie.

Wśród codzienności, wśród marzeń i planów licznych.

Tworzyć przestrzeń, gdzie każdy krok to odnalezienie.

Zainspiruj się innymi moimi wierszami, zapraszam na Bloga;

Wewnątrz na Zewnątrz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *